[O2] Stukające zamki w tylnych drzwiach

[Alex261]

Co do Rewala to nie wiem kiedy tam ostatnio byłeś. Ja tam jeździłem od 1995 praktycznie bez przerwy do zeszłego roku, ale więcej chyba już się tam nie pojawię, z roku na rok ludzi coraz więcej a miejsca coraz mniej, w kanajpach w centrum trzeba krążyć po lokalu i jak sęp polować na miejsce żeby się piwa napić. Okolice dalsze od centrum faktycznie spokojne ale plaża mała. Pamiętam, że żeby zająć jakieś sensowne miejsce trzeba było najpóźniej o 10 być na plaży. A co najlepsze jakiś geniusz w lipcu wymyślił remont deptaku w centrum. Ogólnie nie polecam Ci zachodniego wybrzeża bo tamte rejony są okupowane przez Dolny Śląsk, Lubuskie i te inne województwa, które mają najbliżej. Na Twoim miejscu bym się zainteresował Rowami bo podobno fajna miejscowość. A tak nawiasem mówiąc to nad naszym morzem chyba już nie ma spokojnego miejsca na wypoczynek. Nie wiem jak zapatrujesz się na wyjazd zagraniczny, ale ja to rozważam bo nasze morze zawsze było drogie a przy obecnie szalejących cenach w naszym kraju podejrzewam, że nadmorskim "biznesmeną" kompletnie odpie*doli.

[shihan]

[O2] Stukające zamki w tylnych drzwiach

Witam

Mam O2 11.2006r, 130tys km.

Od pewnego czasu słyszę stuki w tylnych drzwiach. Pogrzebałem po forach i wyszło, że na 90% stukają zamki. Jest to raczej prawda, bo jak otworzę drzwi w czasie jazdy to nic nie stuka.

Podobno jest to popularny problem w O2?
Na forach jedni piszą, żeby nasmarować zamki, inni że nasmarować uszczelki drzwi, a jeszcze inni, że wyregulować zamki.

Czy ktoś z Was już sobie radził z tym problemem? Może ktoś wie, który z tych sposobów będzie skuteczny?

Pozdrawiam

[xplo]

Spróbuj nasmarować u mnie też stukają stosuję wazeline techniczną.

[tomus7]

inni, że wyregulować zamki.

i to będzie właściwe rozwiązanie :P

[leszekmw]

shihan napisał/a:
inni, że wyregulować zamki.

i to będzie właściwe rozwiązanie :P

taaa... tylko że nie zawsze po takiej regulacji drzwi sie zgrywają błotnikiem :diabelski_usmiech
spsikaj zamki smarem w aerozolu , zamknij kilka razy drzwi , wytrzyj nadmiar , na jakiś czas pomoże a potem znowu. drugi sposób to owinięcie zamka taśmą izolacyjną /tej części na nadkolu oczywista/

[tomus7]

shihan napisał/a:
inni, że wyregulować zamki.

i to będzie właściwe rozwiązanie :P

taaa... tylko że nie zawsze po takiej regulacji drzwi sie zgrywają błotnikiem :diabelski_usmiech
spsikaj zamki smarem w aerozolu , zamknij kilka razy drzwi , wytrzyj nadmiar , na jakiś czas pomoże a potem znowu. drugi sposób to owinięcie zamka taśmą izolacyjną /tej części na nadkolu oczywista/

Coś za coś. :diabelski_usmiech zapewne tego wogóle nie będzie widać :lol:
Może wymiana uszczelek w drzwiach uzdrowiła by sytuację :wink:

[shihan]

Czyli Panowie reasumując, na początek sobie posmarować, jak nie będzie pomagało na dłuższą mete to spróbować wyregulować zamki, a jak już będzie mnie cholera brała to wymienić uszczelki?

[leszekmw]

shihan, ale jak widzisz to się zdarzało raczej w O1 niż w O2..
jeszcze nic z tym nie zrobiłeś przez tydzień :?: ja bym zaczął od smarowania a ptem taśma . a może to nie zamki słyszysz ? to może od razu taśma , wtedy bedziesz pewny czy zamki czy jakaś inna cholera.

[shihan]

leszek, moj tata też ma O2, 60tys nastukane i jemu też zamki stukają. Jak się przyłoży ucho to na bank to. Poza tym jak otworzysz drzwi to nic nie stuka. Nie mam czasu się tym zająć, ale jak znajdę chwilę, to dam znać co pomogło.